Makaron udon na ostro, z azjatyckim bulionem i krewetkami
Muszę nieskromnie przyznać ,że dzisiejsza kompozycja jest fenomenalna. Chrupiąca krewetka, ostro – słodki, mocno aromatyczny bulion z makaronem i pachnące świeże zioła to wspaniała propozycja. Myślę, że warto poświęcić trochę więcej czasu i zjeść właśnie taki obiad Krewetkę podałam w panierce Panko, ale jeśli tylko chcecie, możecie do panierki dodać sezam, czy wiórki kokosowe, a smak będzie równie niesamowity. Mam nadzieję, że dzięki tej odsłonie, podobnie jak ja, pokochacie kuchnie azjatycką. Gorąco zachęcam, bo naprawdę warto.
Składniki (porcja dla 2 0sób):
- 250 g makaronu udon
- 6 dużych krewetek
- 1/2 korzenia białej rzodkiewki
- świeże liście kolendry
- 1 papryczka chili
- szczypior
- 1 limonka
- panierka Panko*
- olej do smażenia (może być słonecznikowy, rzepakowy lub olej kokosowy)
Bulion azjatycki:
- 200 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1 papryczka chili
- 1 gwiazdka anyżu
- 1 laska kory cynamonowej
- 3 cm świeżego imbiru
- 1 łodyga trawy cytrynowej
- 2 łyżki sosu rybnego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka cukru brązowego
Tempura:
- ½ szklanki lodowatej wody
- ½ szklanki mąki kukurydzianej
- ½ szklanki mąki pszennej
- sól
W garnku podgrzewamy bulion, dodajemy pozostałe składniki i gotujemy na małym ogniu przez około 20 minut. Po tym czasie, na sicie przecedzamy bulion i zostaje nam klarowny wywar.
W misce łączymy wszystkie składniki na tempurę. Ciasto powinno mieć konsystencje gęstego ciasta na naleśniki. Ważne, aby tempura była zimną, więc jeśli wcześniej ją przygotujemy, koniecznie musi być wstawiona do lodówki.
Krewetki obieramy z pancerzy, zostawiamy tylko ogonek. Oczyszczamy z jelita (nacinamy nożem zewnętrzny grzbiet i wyciągamy czarną „żyłkę” tj jelito). Krewetki płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym, solimy. Trzymając za ogonek, dokładnie obtaczamy krewetkę w tempurze, a następnie w panierce Panko. Ważne, aby panierka równomiernie pokryła krewetkę. W garnku umieszczamy olej (około 3 – 4 cm od dna, aby krewetka smażyła się równomiernie). Rozgrzewamy olej, delikatnie wrzucamy krewetki. Najlepiej po 2 sztuki, (w trakcie smażenia krewetki nieco zwiększają swoją objętość – to zasługa tempury i panierki, zatem lepiej smażyć je partiami). Przyrumienione krewetki zdejmujemy z oleju i odsączamy na ręczniku papierowym.
Do gotującego się bulionu wrzucamy makaron i gotujemy przez około 3 minuty. W tym czasie siekamy rzodkiew i chili. Do miseczek wlewamy bulion z makaronem, dodajemy posiekane warzywa, zioła (szczypior, kolendrę), dokładamy krewetki, ćwiartkę limonki i podajemy.
*Panko, czyli japońska panierka, to nic innego, jak dość grubo starta bułka, dobrze później wysuszona. Domowe Panko można zrobić w dwóch wersjach, bez skórki lub ze skórką. Zawsze używajcie do jego zrobienia białego pieczywa, najlepiej zwykłych kajzerek. Bułkę zostawiam na dzień lub dwa na blacie, bez zawijania jej w nic, żeby się trochę podsuszyła. Ścieramy ją na tartce o dużych oczkach, rozkładamy na blasze i suszymy przez dzień lub dwa w temperaturze pokojowej lub około godziny w piekarniku, niezbyt mocno nagrzanym, najlepiej w programie do suszenia.
Panko jest dostępna niemal we wszystkich sklepach z azjatycką żywnością, a coraz częściej można ją nabyć w delikatesach i sklepach z asortymentem „kuchnia świata”.
Komentarze (0)
Ten wpis jeszcze nie został skomentowany.
Dodaj pierwszy komentarz poniżej.