Pora na pora… Przyszła jesień, więc dawka witamin jest niezbędna! Por należy do grupy najstarszych jarzyn, do której należą cebula i czosnek. Posiada naturalne właściwości lecznicze i odżywcze. Smaczny i zdrowy, czego chcieć więcej?
Zupa ma naprawdę ciekawy smak. Por pod wpływem duszenia łagodnieje, więc zupa nie jest za ostra, jest w sam raz. Nie lubię zup zbyt mdłych, a w tej zupie seler i por naprawdę nadają charakteru. Uważam, że nic tak dobrze nie rozgrzewa i nie krzepi jesienią, jak dobra zupa. To czas, gdzie zupy królują w naszym domu

Składniki:

• 4 średnie pory (bez zielonych twardych pióropuszy)
• 3 nieduże ziemniaki
• 1 mały korzeń selera
• ½ słodkiego jabłka
• ½ szklanki mleka
• 3 łyżki masła
• 2 łyżki śmietany 30 % + łyżeczka do podania
• sól
• pieprz świeżo mielony
• 1 l bulionu warzywnego
• ugotowany drobny makaron

Pory dokładnie umyć, pokroić w dość cienkie talarki, udusić do miękkości na maśle. W garnku umieścić obrane ziemniaki i selera pokrojone w grube kawałki, jabłko obrane i pokrojone w średnia kostkę. Zalać wodą do połowy wysokości warzyw i gotować pod przykryciem do miękkości. Dodać pory, połowę bulionu, śmietanę i mleko, dobrze doprawić i całość zmiksować. Powinna nam powstać konsystencja kremu – zupy, jeśli całość jest zbyt gęsta, można dodać pozostałą część bulionu. Zagotować, podawać w chłodne jesienne dni z pysznym makaronem, śmietanką i kolorowym pieprzem.

Połączenie gruszki, orzechów i wyrazistej gorgonzoli to strzał w dziesiątkę! Często wykorzystujemy to zestawienie w sałatkach, ale dlaczego by nie zrobić tego dania z makaronem? Dziś wybrałam makaron razowy, i to był bardzo dobry pomysł:) Do stworzenia tej pasty zainspirowała mnie Michela Chiappa, która prowadzi swój najcudowniejszy na świecie program „Po prostu – po włosku”. Jeśli jesteście miłośnikami mięsa, to przepis możecie wzbogacić o panchetę, lub po prostu polski wędzony boczek. Wystarczy tylko zrumienić plastry boczku na rozgrzanej patelni i gotowe. Gwarantuje, że smak godny mistrzów!

Składniki:

• 200g makaronu tagliatelle (użyłam razowego)
• 2 średnie gruszki
• 1 papryczka peperoncino (opcjonalnie inna ostra papryczka)
• 100g sera gorgonzola (może być inny wyrazisty pleśniowy ser)
• 100ml śmietany kremówki
• garść obranych orzechów włoskich
• 2 łyżki startego parmezanu
• świeży tymianek
• pieprz świeżo mielony
• łyżka oliwy z oliwek

Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić drobno posiekane papryczki. Dodać pokrojoną w średnią kostkę gorgonzolę i zalać śmietanką. Całość poprószyć parmezanem i dobrze mieszać do momentu, aż ser się rozpuścił. Dodać drobno pokrojony tymianek. Do sosu dorzucić średnie kawałki orzechów. W garnku zagotować osoloną wodę i ugotować makaron. Gruszki pokroić na 1 cm kawałki i umieścić w sosie. Całość od razu połączyć z makaronem.