Langustynki zwane są także homarcami lub nerczanami. Wyglądają jak małe homary, lecz są mniejsze i bladoróżowe. Ich mięso zawiera dużo witaminy E, jest delikatne i wyborne. Stanowią przysmak dla najbardziej wybrednych, dlatego jeśli tylko macie okazję, spróbujcie świeżych, pysznych, delikatnych homarców. Ja swoje kupiłam będąc w Wenecji. Na targu pod Rialto można kupić najwspanialsze ryby i owoce morza. Wszystkie świeże i wyborne, dopiero co złowione. Przyznam szczerze, że langustynki przygotowywałam po raz pierwszy, ale już dziś wiem, że nie po raz ostatni.

Składniki:

• 400 g makaronu spaghetti
• 200 g passaty pomidorowej
• 1 kieliszek białego wina
• 8 świeżych langustynek
• 5 ząbków czosnku
• 4 bardzo dojrzałe pomidory
• 1/2 pęczka natki pietruszki
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• sól i pieprz

Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy ząbki obranego czosnku, dodajemy langustynki i lekko je obsmażamy. Wlewamy wino i czekamy, aż lekko odparuje, a następnie dodajemy pomidory pokrojone w średnią kostkę. Wyciągamy langustynki i odstawiamy na talerz. Do zawartości patelni dodajemy passatę pomidorową i drobno posiekaną natkę pietruszki, całość gotujemy przez około 2 minuty. Makaron gotujemy we wrzącej osolonej wodzie, odsączamy i łączymy z powstałym sosem. Wykładamy na talerze i dekorujemy homarcami.

Dzisiejszy przepis to takie zwieńczenie smaków jesieni. Niedługo przyjdzie zima i niestety zakończy się sezon grzybowy, więc postanowiłam się nimi jeszcze trochę nacieszyć. Z tego co pamiętam, to do tej pory nie wykorzystałam kurek w żadnym przepisie, a przecież są to bardzo popularne grzyby i jesienią można je kupić dosłownie w każdym warzywniaku. Co do kurek, obiecuję że w przyszłym sezonie nadrobię zaległości i przedstawię Wam zdecydowanie więcej propozycji na pyszne kurki. A tymczasem zachęcam do wypróbowania tego przepisu.

Składniki:

• 250 g makaronu typu świderki
• 200 g kurek
• 150 g liści rukoli
• 3 ząbki czosnku
• 1 cebula
• sok z 1/2 cytryny
• 50 ml śmietany kremówki
• parmezan
• 1 łyżka masła
• 4 łyżki oliwy z oliwek
• sól, pieprz

Rukolę dokładnie płuczemy, dodajemy 3 łyżki oliwy z oliwek, 2 ząbki czosnku, solimy i całość blendujemy na pesto. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy z 1 łyżką masła i podsmażamy cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Gdy cebula się lekko zeszkli dodajemy oczyszczone kurki. Kurki skrapiamy cytryną, wciskamy 1 ząbek czosnku i doprawiamy solą i pieprzem. Odkładamy ok 50 g podsmażonych grzybów, a pozostałą część blendujemy na mus. Do musu dodajemy śmietanę i lekko podgotowujemy. W osolonej wodzie gotujemy makaron, starannie odcedzamy i łączymy z zielonym pesto. Na talerz wykładamy mus kurkowy, makaron i podsmażone wcześniej w całości grzyby. Dodajemy cieniutkie płatki parmezanu.

Dzisiejsza propozycja to danie lekkie i zdrowe. Delikatny smak cukinii przełamuje dosyć intensywny, lekko słonawy smak łososia. Myślę, że każdy jest w stanie zrobić tę potrawę bo jest naprawdę super prosta, a jej przygotowanie to maksymalnie 20 minut. Zachęcam wszystkich fanów ryb, do wypróbowania przepisu

Składniki:

• 100 g makaronu pappardelle
• 1 cukinia średniej wielkości
• 150 g wędzonego łososia
• 3 łyżki kwaśnej śmietany lub jogurtu naturalnego
• pęczek kopru
• oliwa z oliwek
• sól, pieprz

Cukinie dokładnie myjemy, osuszamy i za pomocą obieraczki odcinamy wzdłuż warzywa cienkie plastry. W garnku zagotowujemy osoloną wodę i obgotowujemy przez 1 minutę plastry cukinii. Makaron gotujemy we wrzącej, osolonej wodzie, gdy jest al dente dokładnie odsączamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy cukinię i makaron. Łososia tniemy na 2 cm kawałki i dodajemy do zawartości patelni, doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Wykładamy na talerze, dekorujemy kleksem śmietany i świeżym koperkiem.

Ciekawa jestem jak Wam się spodoba moja wersja lunchu. Z całą pewnością stanowi lepsza alternatywę niż zwykła, nudna kanapka… Do takiego słoika można wrzucić swoje ulubione warzywa i dodatki. Skomponować można naprawdę ciekawy lunch na każdy dzień i porę roku. Ilość składników podzieliłam na dwie porcje. Czekam na Wasze propozycje szybkiego lunchu z makaronem!

Składniki:

• 50 g makaronu typu penne
• 5 małych pomidorków (wykorzystałam żółte)
• 4 rzodkiewki
• 8 plastrów salami
• 1 duża garść rukoli

Pesto:

• 1 pęczek pietruszki
• 1 ząbek czosnku
• 3 łyżki uprażonych pestek słonecznika
• 3 łyżki oliwy z oliwek
• szczypta soli

Makaron gotujemy al dente we wrzącej osolonej wodzie. Odcedzamy i przepłukujemy zimną wodą. W misce łączymy wszystkie składniki pesto i rozdrabniamy za pomocą blendera. Pesto łączymy z makaronem. W słoiku na samym dnie umieszczamy makaron z pesto, salami, pomidorki pokrojone w ćwiartki i plastry rzodkiewki. Przykrywamy liśćmi rukoli.