8 październik 2015

Makaron tagliatelle z grzybkami

makaron-z-grzybami

Postanowiłam zrobić coś bardzo sezonowego, a co może się równać jesienią z pysznymi grzybami? Dużo ludzi używa w swojej kuchni tylko podgrzybki, borowiki i pieczarki, a ja zapewniam Was, że smak polówki więckowej (Agrocybe aegerita) jest równie smaczny. Te grzyby są bardzo delikatne i aromatyczne, a odkryłam je będąc we Włoszech. Rosną w basenie Morza Śródziemnego, są znane już od czasów starożytnego Rzymu. Ten rodzaj grzybów, podobnie jak nasze polskie opieńki rosną na drewnianych gałązkach, pniach i trocinach drzew liściastych. Ich zaletą jest smak i cena. Coraz łatwiej można je nabyć w dobrych warzywniakach i dużych supermarketach, a dla chętnych lubiących grzebać w ziemi, więckówkę można kupić w formie grzybni i hodować na własnym przydomowym kawałku ogrodu.

Składniki:

  • 300 g makaronu (może być spaghetti czy inny długi makaron)
  • 250 g oczyszczonych grzybów „polówka więzkowa (można w zastępstwie wykorzystać opieńki)
  • 3 łyżki masła
  • 2 cebulki dymki (lub 1 średnia zwykła cebula)
  • 2 ząbki czosnku
  • pęczek natki pietruszki
  • 1 gałązka rozmarynu
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • sól i pieprz

Na patelni rozgrzewamy oliwę i przez około 1 minutę podsmażamy posiekaną dymkę. Ciągle mieszamy, aby cebulka się nie spaliła. Dodajemy opieńki, gałązkę rozmarynu i podlewamy obficie wodą (3/4 szklanki). Czekamy, aż woda odparuje, a grzyby zmiękną. Jeśli po odparowaniu grzyby nadal są zbyt twarde, dodajemy ponownie wodę i czekamy na pożądany efekt. Gdy cała woda odparuje, dodajemy masło i wyciśnięty przez praskę czosnek. Doprawiamy obficie solą i pieprzem, wyciągamy rozmaryn. W dużym garnku zagotowujemy osoloną wodę i gotujemy makaron al dente. Odcedzamy i od razu dodajemy do zawartości patelni. Całość posypujemy drobno pokrojoną natką pietruszki i wszystko dokładnie mieszamy. Od razu podajemy.

makaron-z-grzybami

grzyby

6 październik 2015

Makaron z cukinią i chipsami z bazylii

makaron-z-cukinia

Cukinie o tej porze roku można znaleźć w zasadzie w każdym warzywniaku. U mojej babci zaczął się „sezon produkcyjny”, pakuje pyszne cukinie w słoiki, abyśmy mogli się nimi rozkoszować i mieć trochę witamin w zimowe, mroźne dni. Nic tak nie cieszy zimą, jak dawka warzyw z babcinego słoika. A tymczasem postanowiłam wykorzystać ten wspaniały produkt z dzisiejszym makaronem. W moim przydomowym zielniku jest mnóstwo ziół, więc grzechem byłoby ich nie użyć. Aby było trochę inaczej niż zwykle, wykonałam z bazylii chipsy, ale śmiało można użyć świeżych liści, też będzie smacznie. Danie wykonuje się błyskawicznie, jest pyszne i niedrogie w przyrządzeniu.

Liście bazylii można uprażyć wcześniej, do dwóch godzin przed przyrządzeniem potrawy. Po ostudzeniu przechowujemy uprażone liście w szczelnie zamkniętym pojemniku.

Składniki:

  • 350 g makaronu (użyłam „trofie liguri”)
  • 2 nieduże cukinie
  • garść świeżych liści bazylii
  • 60 g masła
  • 2 rozgniecione ząbki czosnku
  • 250 ml oliwy z oliwek
  • ¾ szklanki startego świeżego parmezanu
  • sól, pieprz

Aby uprażyć bazylię, rozgrzewamy oliwę na małej patelni, wrzucamy po dwa liście naraz i smażymy przez 1 minutę, albo do zesztywnienia liści. Gotowe wyjmujemy łyżką cedzakową i układamy do odsączenia na papierowym ręczniku. Makaron gotujemy al dente w dużym garnku we wrzącej, osolonej wodzie. Odsączamy. Cukinię zcieramy na grubej tarce. W garnku, na małym ogniu rozgrzewamy masło, a gdy zacznie się pienić, wrzucamy czosnek i obsmażamy przez 1 minutę. Dokładamy cukinię i dusimy, od czasu do czasu mieszając, przez 1-2- minuty, albo do zmięknięcia. Doprawiamy solą i pieprzem, dokładamy makaron, wsypujemy parmezan i dokładnie mieszamy, Rozkładamy makaron na talerze i i przybieramy chrupiącymi liśćmi bazylii.

Pomysł na to danie znalazłam w książce „Makaron niezrównany”

makaron-z-cukinia

2 październik 2015

Makaron ziemniaczany z makiem

kluski-ziemniaczane

Ostatnio przeglądałam książkę kucharska kuchni węgierskiej i o dziwo, natknęłam się na wiele przepisów z kluskami i makaronami. Nie sądziłam, że Węgrzy są miłośnikami takiej kuchni. W związku z moim odkryciem, postanowiłam wypróbować węgierskie smaki. Zaczęłam od przepisu, który bardzo przypadł mi do gustu, a co więcej, okazał się strzałem w dziesiątkę jeśli wziąć pod uwagę upodobania moich domowników. Dzielę się z Wami pomysłem na smaczny podwieczorek, czy lekki letni obiad w słodkiej wersji.

Składniki:

  • 500 g mącznych ziemniaków
  • 350 g twarogu (tłusty lub półtłusty)
  • 2 jajka
  • 70 g mąki + mąka do podsypywania
  • 1 łyżka cukru
  • 1 duża szczypta soli

Dodatkowo:

  • 6 łyżek maku
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 100 g masła

Ziemniaki dokładnie myjemy, umieszczamy w garnku i zalewamy wodą. Gotujemy do miękkości, odcedzamy z wody i studzimy. Obieramy ziemniaki ze skóry i przeciskamy przez praskę do ziemniaków. Dodajemy twaróg, cukier, mąkę, jajka, sól i wyrabiamy na gładkie ciasto. Jeśli ciasto bardzo klei się do rąk i nie pozwala się wyrobić, trzeba dodać więcej mąki. Z ciasta odrywamy kawałki wielkości orzecha włoskiego i obtaczając w mące formujemy rękoma podłużne wałeczki. Układamy jeden obok drugiego na stolnicy podsypanej mąką. Zagotowujemy dużą ilość osolonej wody i wkładamy do wrzątku porcje przygotowanego makaronu ziemniaczanego. Makaron gotujemy partiami około 2 minuty na wolnym ogniu. Po tym czasie wyjmujemy go z wody, studzimy zimną wodą i odstawiamy, aby dobrze odciekł. Na patelni podgrzewamy masło, rumienimy lekko makaron, posypujemy makiem i cukrem pudrem.

kluski-ziemniaczane

30 wrzesień 2015

Makaron soba z warzywami i karmelizowanym tofu

makaron-z-tofu

Dziś porcja warzyw w orientalnej odsłonie. Do wykonania potrawy użyłam makaron soba, który króluje w Japonii. Zaletą tego makaronu jest łatwość w przygotowaniu i lekkostrawność. Zazwyczaj ten rodzaj makaronu można spotkać w zupach, ale w tej wersji smakuje doskonale. Kompozycja smaków w tej misce jest niesamowita. Ostrość dymki i papryczki przełamuje słodycz tofu i niesamowity aromat sezamu. Zakochałam się w tym daniu!

Składniki:

  • 200 g makaronu (użyłam gryczany makaron soba)
  • 150 g sera tofu
  • 1 papryczka chili (lub inna ostra papryczka)
  • 100 g niedużych pieczarek
  • 150 g fasolki szparagowej
  • 1 cebula
  • 2 łyżki białego sezamu
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • dymka ze szczypiorem
  • kilka gałązek natki pietruszki

Ser tofu kroimy na około 1 cm kostkę. Na rozgrzaną patelnię dajemy cukier i czekamy, aż się rozpuści. Do lekko płynnego cukru dodajemy tofu i potrząsamy patelnią, aby cukier dobrze się rozprowadził i nie przypalił. Gdy ser lekko się zarumieni, zdejmujemy ser z patelni. Fasolkę obieramy, tj. odcinamy końce, dobrze płuczemy i obgotowujemy we wrzącej osolonej wodzie, aby była lekko miękka. W woku (ewentualnie na patelni) rozgrzewamy olej, podsmażamy cebulę pokrojoną w piórka. Do cebuli dodajemy przekrojone wzdłuż pieczarki, całość lekko podsmażamy. Dodajemy odsączoną fasolkę i ugotowany we wrzącej i osolonej wodzie makaron. Całość dobrze mieszamy z olejem sezamowym, tofu, pokrojoną w cienkie krążki papryczką i sezamem. Wykładamy do miseczek, posypujemy świeżą pokrojoną dymką,szczypiorkiem i pietruszką.

makaron-z-tofu

makaron-z-tofu

makaron-soba-z-tofu_5