Dziś propozycja makaronu w lekkim, orientalnym, ale jakże ciekawej wydaniu. Danie niskokaloryczne, może stanowić świetną formę integracji kulinarnej. Wystarczy tylko przygotować wcześniej składniki i każdy może zrobić swoją ulubioną wersję. Często zastanawiamy się do czego wykorzystać makaron ryżowy, a rollsy to naprawdę dobre rozwiązanie. Nie wiem jak Wy, ale ja uważam że wspólne gotowanie jest bardzo fajne. Rolls’y świetnie smakują z sosem sojowym, oraz sosami azjatyckimi z chili. Czekam na Wasze propozycje.

Składniki:

• papier ryżowy
• makaron ryżowy
• 2 łyżki oleju sezamowego
• 1 świeży ogórek
• ½ pora
• ½ papryki czerwone
• 1 pierś kaczki
• 4 liście sałaty masłowej

Marynata:

• 5 łyżek sosu sojowego
• 1 duża łyżka miodu
• 1 ostra papryczka

Pierś z kaczki dobrze oczyszczamy, osuszamy papierowym ręcznikiem i nacinamy skórę. Mieszamy sos sojowy z miodem, aby powstała jednolita marynata. Umieszczamy kaczkę w naczyniu z marynatą, dodajemy papryczkę pokrojoną w średnie kawałki. Odstawiamy naczynie do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc).
Na patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy kaczkę. Gdy będzie zarumieniona z każdej strony, przekładamy mięso do naczynia żaroodpornego i pieczemy bez przykrycia w piekarniku w 180 °C przez ok 15 -20 min. Gotową kaczkę kroimy w cienkie paski.

Makron zalewamy wrzątkiem i czekamy, aż będzie miękki. Dokładnie odcedzamy, mieszamy z sosem sojowym i olejem sezamowym. Warzywa kroimy w cieniutkie słupki.
Papier ryżowy smarujemy obficie wodą, aby zmiękł. Na środku układamy makaron, kaczkę i warzywa. Ciasno zwijamy.

Tę prostą sałatkę wykonaliśmy wraz z mężem tego lata na urlopie nieopodal Neapolu. To nie przypadek, że akurat taka propozycja wyszła z naszej kuchni, otóż produkt który wykorzystaliśmy pochodzi z południa Włoch i jest nim MOZZARELLA. Ale nie mylmy tego wspaniałego, niezwykłego w smaku i delikatnego sera, z czymś co kupujemy na co dzień. Prawdziwa śnieżnobiała, pulchna kula to dobrodziejstwo regionu Kampania i wytwarzana jest z mleka tamtejszych bawolic. Danie jest bardzo proste, ale gwarantuje, że sam smak sera i świeżość warzyw jest idealnym połączeniem na upalne letnie popołudnia. Niesamowitego charakteru nadaje orzechowa nuta oleju i słodko kwaśny aromat octu balsamicznego. Ta sałatka, to dowód na to, że gotowanie może być smaczne i proste.

Składniki:

• 150 g makaronu rigatoni (opcjonalnie można użyć penne lub inne rurki)
• 2 średnie dojrzałe, słodkie pomidory
• 1 mozzarella (użyłam bufala mozzarella)
• 1 pęczek zielonych szparagów
• olej z orzechów włoskich
• 1 duża łyżka octu balsamicznego
• sól, pieprz

Makaron ugotować we wrzącej osolonej wodzie, przelać zimną wodą, starannie odcedzić. Szparagi oczyścić (odciąć 2 cm łykowatych końcówek), obgotować w osolonej wodzie, ostudzić. Pomidory pokroić w ósemki. Wszystkie składniki dobrze wymieszać z olejem, octem, solą i pieprzem. Wyłożyć na półmisek i dodać podartą na kawałki świeżą mozzarellę.

Szczerze powiedziawszy, to smakuje jeszcze lepiej niż wygląda! Gwarantuje, że te gnocchi uzależniają. Co do buraków, chyba nie ma sensu pisać że zdrowe, bo przecież to każdy wie! Myślę, że przypadnie Wam do gustu. Smak wyrazistego koziego sera i pysznych słodkawych skarmelizowanych buraczków w balsamico…hmm… eksplozja smaku! Rukola i prażone pestki dyni świetnie współgrają z całą resztą.

To moja ulubiona propozycja jeśli chodzi o gnocchi. Uważam, że ten talerz przełamuje stereotyp, że kluski są nudne i podajemy je tylko zazwyczaj jako dodatek do mięsa z sosem.

Danie jest moim pomysłem i moją kompozycją, jak tylko mogę to serwuje je znajomym. Póki co, wszystkim smakowało i dlatego mam wielką nadzieję, że Wam również przypadnie do gustu. Zatem zachęcam naprawdę każdego, aby wypróbował ten przepis.

Składniki (gnocchi):

• 1 kg ziemniaków
• 3 duże buraki
• 2 jajka
• 2 szklanki maki pszennej
• 4 łyżki masła
• sól

Dodatkowo:

• 3 małe ugotowane buraki
• ser kozi twarogowy
• 1 duża łyżka miodu
• 4 łyżki octu balsamicznego
• 2 duże garści rukoli
• 3 łyżki prażonych pestek dyni
• pieprz świeżo mielony
• sól
• oliwa z oliwek

Ziemniaki i buraki dobrze umyć i ugotować w łupinach do miękkości. Jeszcze ciepłe obrać, przecisnąć przez praskę. Dodać 2 jajka, 2 łyżki miękkiego masła, mąkę i ½ łyżeczki soli. Wyrobić gładkie ciasto, podzielić je na 2 części i uformować z każdej wałek o średnicy ok 1 cm. Nożem odcinać 1cm kawałki. W dużym garnku zagotować osoloną wodę i gotować gnocchi do momentu, aż wypłyną. Kluseczki wyłowić łyżką cedzakową.

W małym rondelku rozgrzać miód z octem balsamicznym, buraczki pokroić w ósemki i dodać do octu. Podgrzewać do momentu, aż większość octu wyparuje i płyn wyraźnie zgęstnieje. Rukolę skropić lekko oliwą.

Na talerz wyłożyć kluseczki, następnie przykryć je rukolą, łyżką serka koziego i karmelizowanymi buraczkami. Całość polać powstałym sosem i posypać pestkami dyni. Dla lepszego smaku, posypać świeżo zmielonym kolorowym pieprzem.

Użyłam makaronu orecchiette, czyli uszka. Jak człowiek patrzy na małe grzybki, to aż ślinka cieknie… W kuchni niezastąpione. Ich zapach i smak jest nie do podrobienia, a co ważne – sezon na te wspaniałe „dary lasu” jest dość krótki, dlatego delektujmy się nimi póki można je nabyć świeże.
Ileż radości jest w wyprawie do lasu i samodzielnym znalezieniu owych smakołyków! Tak „zdobyty” produkt smakuje o niebo lepiej. Można je wykorzystać do sałatek, sporządza się z nich sosy i zupy grzybowe. Jakże boskie risotto można wyczarować z pięknego borowika…

Składniki:

• 250g makaronu orecchiette
• 30 g masła
• 120 g drobno pokrojonego boczku (pancetta)
• 100 g pokrojonych w cienkie plasterki grzybów
• 2 rozgniecione ząbki czosnku
• 1 łyżeczka zmielonego czarnego pieprzu
• 150 ml śmietany kremówki
• 1/3 szklanki startego parmezanu
• świeża pietruszka

Na patelni rozpuścić masło i usmażyć pancettę. Dodać grzyby i czosnek, smażyć ciągle mieszaj. Wlać śmietanę i dobrze doprawić pieprzem. Gotować na małym ogniu bez przykrycia, aż sos zredukuje się do połowy. Dodać parmezan i mieszać całość, aż ser się rozpuści. Za sprawą sera sos zrobi się bardziej klejący i zwarty. Gdyby się jednak okazało, że jest zbyt gęsty należy dodać 2 łyżki mleka. Makaron ugotować w osolonej wodzie w dużym garnku al dente. Dobrze odcedzić i połączyć z ciepłym sosem. Udekorować małymi grzybkami, świeżą pietruszką i wiórkami parmezanu.