Makaron z dynią szpinakiem, suszonymi pomidorami i fetą
Kochani, dziś zapraszam na coś jesiennego. Od niedawna zaczęłam w moim domu kolekcjonować dynie Można to tak nazwać, bo mam ich trochę, okazy małe i duże. Niektóre wycięte na lampiony inne wymalowane z każdej strony. Najmniejsze, o najróżniejszych kształtach przyozdabiają mój stół, a duże zalegają sobie na podłodze i na tarasie. Jakoś tak lubię dynie. Każda inna, ale w sumie takie przyjemne, pękate. W porze „dyniowej” zawszę gotowałam zupę – krem z dyni, ale uznałam, że czas połączyć dynie z makaronem. Przepis znalazłam na innym blogu kulinarnym, uznałam że warto się nim podzielić. Spróbujcie i sami oceńcie.
Składniki:
- 250 g upieczonej/podsmażonej do miękkości dyni
- 150 g makaronu rurki lub małe penne
- 1/4 szklanka pestek dyni
- 2 łyżki oliwy
- 6 kawałków suszonych pomidorów + 2 łyżki oleju ze słoika
- garść szpinaku „baby”
- 80 g sera feta
Pokrojoną na małą kostkę dynię pieczemy w piekarniku (200°C przez 20 minut), lub podsmażamy na małej ilości oliwy, na patelni z nieprzywierającym dnem (na małym ogniu, pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając przez około 10 minut). Makaron gotujemy w osolonej wodzie. na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy pokrojone w cienkie plastry czosnek oraz pestki dyni, w międzyczasie dodajemy pokrojone na paseczki suszone pomidory. Dodajemy oliwę ze słoika, wrzucamy makaron, szpinak i dynię i chwile razem podsmażamy. Doprawiamy pieprzem i solą, wykładamy na talerze i posypujemy fetą.
Komentarze (0)
Ten wpis jeszcze nie został skomentowany.
Dodaj pierwszy komentarz poniżej.