Vongole, czyli po prostu sercówki to ulubione owoce morza mojego męża. Gdy tylko wypatrzy świeże muszelki na wakacyjnym targu, obowiązkowo musi je mieć! Ten makaron jest świeży, aromatyczny i w gruncie rzeczy bardzo prosty do przygotowania. Jeśli Wasze wakacyjne kierunki dają możliwość zakupu i wypróbowania tego dania, to gorąco zachęcam. Świeże małże można kupić już za kilka euro, a dzięki takim smakom w pełni poczujecie wakacyjny klimat. Życzę smacznego!

Składniki:

• 300 g makaronu typu spaghetti
• 700 g świeżych vongoli
• 1/2 szklanki białego wytrawnego wina
• 1/4 szklanki oliwy z oliwek
• 2 ząbki czosnku
• 2 świeże papryczki chili
• pęczek natki pietruszki

Małże dokładnie płuczemy i wkładamy na 1 godzinę do miski z zimną wodą, aby wypłukać piasek. Do dużego rondla wlewamy wino i zagotowujemy, dokładamy małże i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu, aż się otworzą. (Wyrzucamy nieotwarte małże, nie nadają się do jedzenia). Wyjmujemy małże z rondla i przykrywamy, aby nie ostygły. Ugotowany płyn przecedzamy przez sitko do dzbanka. Na patelni podgrzewamy oliwę, dodajemy drobno pokrojone papryczki chili i czosnek, podsmażamy aż zaczną wydzielać aromaty. We wrzącej osolonej wodzie gotujemy makaron, odcedzamy i do makaronu dodajemy małże, zawartość patelni, posiekaną pietruszkę oraz pozostawiony uprzednio płyn. Dokładnie mieszamy.