Spaghetti z brokułami, anchois i rodzynkami
Dziś propozycja spaghetti, dość oryginalna. Sam pomysł na spaghetti zaczerpnęłam z książki „Menu Italiano”, sądzę że to niezwykła cenna pozycja, w moim świecie kulinarnym. Postanowiłam wypróbować ten przepis, gdyż uznałam, że połączenie anchois z rodzynkami to dość niecodzienna kombinacja, a naprawdę smakuje dobrze. Anchois nadaje niezwykłego charakteru, a rodzynki przełamują ostry i intensywny smak filecików. Dla wszystkich odważnych lubiących nowe kombinacje smakowe zapraszam do smakowania owego makaronu.
Dla zainteresowanych, anchois to inaczej sardela. Nieduża, dość tłusta ryba o intensywnym zapachu i smaku. Sardele żyją w Morzu Śródziemnym, Morzu Czarnym i Oceanie Atlantyckim. Aby uzyskać anchois, surowe ryby zasypuje się solą i poddaje dojrzewaniu przez kilka miesięcy. Przez intensywność smaku i słoność, anchois są używane wyłącznie jako dodatek lub przyprawa do potraw.
Składniki:
- 300 g makaronu spaghetti
- 400 g brokułów
- 30 g anchois
- 30 g rodzynek
- 20 g orzeszków piniowych
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki parmezanu
- oliwa z oliwek
- sól
Namoczyć rodzynki na 10 minut w letniej wodzie. Brokuły podzielić na różyczki, odciąć twardy głąb i gotować w posolonej wrzącej wodzie, aż będą miękkie, ale nie będą się jeszcze rozpadać. W dużej patelni na oliwie podsmażyć czosnek pocięty w cienkie plastry i pokrojone fileciki anchois. Dodać ugotowane brokuły, wyciśnięte rodzynki oraz orzeszki piniowe. Posolić i gotować pod przykryciem przez 5 minut, dolewając pół szklanki letniej wody. W dużej ilości posolonej wody ugotować spaghetti al dente, odcedzić, zachować trochę wody z gotowania i wlać ją do sosu. Makaron posypać tartym parmezanem, wymieszać z sosem i chwilę jeszcze wszystko podgrzewać, żeby danie nabrało smaku. Podawać na gorąco.
Komentarze (0)
Ten wpis jeszcze nie został skomentowany.
Dodaj pierwszy komentarz poniżej.