Prowadząc blog makaronowy, warto chyba od czasu do czasu zrobić makaron własnoręcznie. Pewnie pomyślicie, że w dzisiejszych czasach, gdzie półki sklepowe uginają się od przeróżnych makaronów, to lekka fanaberia… Zapewniam Was jednak, że to fajna zabawa i co najważniejsze niesamowita satysfakcja! Jeśli tak jak ja, zaopatrzycie się w specjalny sprzęt, to zrobicie własny makaron w mgnieniu oka. W moim opisie, do zrobienia spaghetti użyłam semoliny. To gruboziarnista mąka pozyskiwana z twardej pszenicy durum, najczęściej używana do produkcji makaronów. Dużym ułatwieniem  w zrobieniu owych nitek jest „guitara per la pasta”, to urządzenie bardzo słynne we włoskiej kuchni, pozwala szybko stworzyć różne rodzaje makaronu. 

Składniki:

• 250 g semoliny
• 1 łyżeczka soli
• ciepła woda

Ciasto dokładnie zagniatamy, gdy jest gładkie i elastyczne, owijamy folią spożywcza i odkładamy na około 30-40 minut. Po tym czasie dzielimy na części i wałkujemy na grubość ok 3 mm. Umieszczamy płat ciasta na „strunach” i mocno dociskamy wałkiem. Delikatnie rozkładamy na blacie podsypanym mąką semoliną i suszymy co najmniej 2-3 godziny, a najlepiej całą noc. Gotujemy krótko we wrzącej osolonej wodzie.