Cóż można powiedzieć o tym przepisie? Niech żałuje, kto nie spróbował, bo ta lasagne jest eksplozją smaków! Pieczone warzywa świetnie sprawdzają się w jesiennym, chłodnym okresie. Do przygotowania tego dania użyłam warzyw w 100% sezonowych, a więc można powiedzieć że mamy jesień na talerzu. Zachęcam wszystkich stroniących od mięsa, ale również zagorzałych mięsożerców na lasagne z warzywami, bo naprawdę smak jest świetny!  

Składniki:

• 500 g płatów makaronu lasagne
• 1 bakłażan
• 4 małe cukinie
•  4 pomidory malinowe
• 2 papryki czerwone
• 1 papryka żółta
• 30 dag startego, miękkiego sera żółtego
• 2 kulki sera mozzarella
• sól, pieprz, cukier, oregano suszone
• parmezan

Sos beszamel:

• 2 łyżki  masła
• 2 łyżki mąki pszennej
• 1/2 litra mleka
• szczypta gałki muszkatołowej
• sól, pieprz

Na początku przygotowujemy warzywa. Paprykę myjemy osuszamy i umieszczamy na blasze. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 200ºC i pieczemy, aż na skórce pojawi się lekka, czarna spalenizna. Wyjmujemy paprykę i owijamy w folię aluminiową. Gdy lekko ostygnie, odwijamy folie i ostrym nożykiem zdejmujemy skórkę i usuwamy pestki. Bakłażana kroimy na 0,5 cm plastry, skrapiamy oliwą z oliwek, doprawiamy solą, pieprzem i suszonym oregano i pieczemy w piekarniku w 180ºC, aż zmięknie. Cukinie przy pomocy obieraczki do warzyw tniemy wzdłuż, na długie cienkie plastry. Gotowe plastry rozkładamy w naczyniu żaroodpornym, skrapiamy oliwą, doprawiamy solą i pieprzem. Pieczemy w piekarniku w 180º przez około 15-20 minut, aż warzywa lekko się przyrumienią i zmiękną. Pomidory kroimy w około 1 centymetrowe plastry, rozkładamy w naczyniu żaroodpornym, obficie solimy i pieprzymy. Posypujemy 1 płaską łyżeczką cukru i 1 łyżeczką oregano. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180ºC na około 20-30 minut. Wszystkie warzywa możemy sobie przygotować dzień prędzej i w osobnych miseczkach przechowywać w lodówce.

Beszamel: W garnuszku rozgrzewamy masło, gdy całkowicie się rozpuści dodajemy mąkę i za pomocą rózgi energicznie mieszamy. Pomału zaczynamy dodawać mleko, ciągle mieszamy. Sos musi być gładki i bezgrudkowy, osiągniemy to dzięki ciągłemu mieszaniu. Na sam koniec doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.

W garnku, we wrzącej osolonej wodzie obgotowujemy płaty lasagne, po wyłowieniu zostawiamy do przestygnięcia.

Bierzemy naczynie żaroodporne, w którym będziemy zapiekać naszą lasagne. Na samym spodzie rozprowadzamy pierwszą warstwę beszamelu. Układamy pierwszą warstwę makaronu, cienko smarujemy beszamelem i układamy warstwę pieczonych cukinii. Posypujemy wiórkami sera żółtego i kawałkami mozzarelli, przykrywamy makaronem. Robimy kolejną warstwę warzyw (papryka, bakłażan, pomidory, cukinia itd.), aż do wyczerpania wszystkich składników. Ostatnią, wierzchnia warstwę stanowi makaron przykryty beszamelem i posypany „podartą” na kawałki mozzarellą.

Lasagne przykrywamy folią aluminiową i zapiekamy w 180ºC przez około 40 minut. Na ostatnie 10 minut pieczenia zdejmujemy folię, aby wierzch mógł się lekko zarumienić.

Po wyciągnięciu zapiekanki z piekarnika, najlepiej odczekać około 10 minut, wtedy z łatwością będziemy mogli lasagne pokroić na porcje i wyjąć na talerze. Przed podaniem posypujemy startym parmezanem i dekorujemy  świeżymi ziołami.

Dopóki nie spróbowałam tego połączenia, nie sądziłam że dynia z makaronem może smakować, aż tak doskonale! Szczerze powiedziawszy, to jest to moje nowe odkrycie, jeśli chodzi o to warzywo. Sam przepis znalazłam na jednym z blogów kulinarnych i autorce wystawiam dużą 5+. Was zachęcam do wypróbowania przepisu i jestem pewna, że będzie Waszym corocznym jesiennym – dyniowym hitem. 

Składniki:

• 300 g dyni
• 250 g makaronu w kształcie rurek
• 1 średnia cebula
• 3 łyżki masła
• 1 szklanka mleka
• gałka muszkatołowa
• 150 g ricotty
• 100 g szynki parmeńskiej
• 1 garść rukoli lub kilka listków bazylii
• sól, pieprz
• oliwa z oliwek
• parmezan

Dynię obieramy z łupy, usuwamy pestki,  miąższ kroimy w około 1,5 cm kostkę. Na patelnię wlewamy 2 łyżki oliwy, dodajemy masło oraz pokrojona w drobną kostkę cebulę. Smażymy wszystko na średnim ogniu, aż cebula zmięknie i będzie szklista. Dodajemy dynię, doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dynię podlewamy stopniowo mlekiem, gotujemy przez około 15 – 20 minut, co jakiś czas mieszając. Dynia musi być miękka. Makaron gotujemy al dente w osolonej, wrzącej wodzie. Odcedzamy, pozostawiamy około 1/2 szklanki wody z gotowania makaronu. Na oddzielnej patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i podsmażamy szynkę parmeńską, pokrojoną wcześniej na 2 centymetrowe kawałki. Do dyni dodajemy ugotowany makaron, dokładnie mieszamy. Jeśli sos z makaronem jest zbyt gęsty, można dodać pozostała wodę z gotowanego makaronu, i ponownie wymieszać.

Makaron wykładamy na talerze, posypujemy podsmażonymi kawałkami szynki, dodajemy na każdą porcję łyżkę ricotty i posypujemy świeżo startym parmezanem. Dekorujemy listkami rukoli i od razu podajemy.

Kochani, nie wiem jak dla Was, ale dla mnie jesień nie istnieje bez grzybów, dlatego dziś aromatyczne kurki z pysznymi kluseczkami. Chyba za bardzo nie trzeba będzie Was zachęcać, bo ich aromat i smak potrafi uzależnić. Chcę Wam pokazać, że kluseczki można serwować w wersji wegetariańskiej, i też jest pysznie. Zatem, zapraszam do wypróbowania leśnych smaków. 

Składniki:

Kluski śląskie z dziurką :http://www.mojemakarony.pl/kluski-slaskie-z-dziurka/

• 1 kg ziemniaków
• 250 g mąki ziemniaczanej
• 1 jajko
• sól

Sos:

• 400 g kurek
• 1-2 cebule
• 1 łyżka masła
• 100 ml śmietany kremówki 30%
• posiekana natka pietruszki
• świeży koperek
• sól, pieprz

Obrane ziemniaki gotujemy , gdy będą miękkie odcedzamy i jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę. Odstawiamy. Ostudzone dzielimy na 4 części. Jedną część wyjmujemy, odkładamy, a w jej miejsce wsypujemy tyle mąki, żeby uzupełniła brakującą część. Dodajemy jajko, odłożone ziemniaki i zagniatamy ciasto na jednolitą masę. Odrywamy porcję ciasta i formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Palcem robimy wgłębienie w środku, jednocześnie lekko je spłaszczając. Gotujemy w osolone wodzie 1-2- minuty od wypłynięcia.

Kurki dokładnie oczyszczamy, (najlepiej szczoteczką), osuszamy; większe można przeciąć. Pokrojoną w drobną kostkę cebulę szklimy na rozgrzanym maśle, dorzucamy do niej kurki, smażymy około 5 minut. Zmniejszamy ogień i dusimy jeszcze 5 minut. Dodajemy śmietanę, gotujemy do miękkości grzybów. Przyprawiamy solą i pieprzem, dodajemy posiekaną natkę pietruszki, sosem polewamy świeżo ugotowane i odcedzone kluseczki. Dekorujemy koprem i od razu podajemy.

40 kilometrów na południowy-wschód od Bolonii znajduje się miejscowość Imola, ojczyzna jednego z najbardziej efektownego dania makaronowego na świecie. Słynny szef Valentino Marcattilii w swojej restauracji „San Domenico” nagrodzonej  dwoma gwiazdkami  Michelin, słynie ze swych RAVIOLI.  Jedna porcja tego cuda kosztuje 40 Euro. Nie było mi jeszcze dane spróbować słynnych ravioli w wersji oryginalnej, ale uznałam że wyczaruje je sama. Skompletowałam wszystkie składniki i ruszyłam do roboty, a oto efekt. Sam zapach masła z parmezanem i truflami wywołuje kulinarne odurzenie, a do tego aksamitny farsz z ricotty i żółtko, to po prostu ODLOT!  Szczerze polecam!

Składniki:

Cisto makaronowe:

• 2 szklanki mąki typu „ 00”
• 2 jajka
• 2 łyżka oliwy z oliwek
• duża szczypta soli
• ciepła woda

Farsz:

• 500 g  ricotty
• 50 g drobno startego parmezanu
• 100 g sparzonego świeżego szpinaku
• sól i pieprz
• 1 żółtko do każdego raviolo

Oraz:

• 4 łyżki masła
• parmezan
• 1 świeża trufla (użyłam czarnej, ale może być również biała)

Składniki na makaron zagniatamy. Gdy ciasto jest jednolite i zwarte, formujemy kulę i zawijamy je w folię spożywczą. Odstawiamy w temperaturze pokojowej na 30 minut, a w tym czasie przygotowujemy farsz. Szpinak bardzo drobno siekamy i łączymy z ricottą, jajkami i drobno startym serem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem i przekładamy do rękawa cukierniczego. Ciasto makaronowe bardzo cienko rozwałkowujemy, i kolistymi ruchami formujemy „koszyczki” w których delikatnie umieszczamy żółtko.  Przykrywamy płatem makaronu i dokładnie zlepiamy brzegi ciasta. Radełkiem lub obręczą wycinamy ravioli. Pierożki gotujemy przez około 4 minuty we wrzącej, osolonej wodzie; wyławiamy łyżką cedzakową i wykładamy na środek talerza. Polewamy stopionym masłem, posypujemy parmezanem i świeżymi wiórkami trufli. Od razu podajemy.